Ten post umieściłam ładnych parę
lat temu, na swoim ówczesnym blogu żyć sercem:
„Żyjemy po to by kochać, rozwijać się duchowo, fizycznie i umysłowo. Otrzymaliśmy wolna wolę po to, aby jej używać… Nikt inny tylko my sami jesteśmy odpowiedzialni za nasze życie i nikt za nas tej odpowiedzialności nie zdejmie. Ale, żeby to miało sens, aby nie marnować daru jakim jest życie, nauczcie się kontaktować z własną nadświadomością… a wówczas wszystkie wasze pragnienia zostaną spełnione, a wasze życie stanie się godne i szczęśliwe…” – Sławomir Hulanicki
Modlitwa według HUNY, wymaga harmonijnej współpracy
świadomości, podświadomości i nadświadomości. Musimy uznać istnienie
nadświadomości oraz uświadomić sobie, że to za pośrednictwem
podświadomości przesyłamy zbudowany przez świadomość obraz naszego pragnienia
do nadświadomości. Nasza ufność, wara i miłość do nadświadomości musi być
bezgraniczna.
Zanim przystąpimy do modlitwy musimy przeprowadzić
duchowe i emocjonalne oczyszczenie: musimy zadośćuczynić wyrządzone krzywdy,
przebaczyć zarówno sobie jak i innym.
Następnie dokładnie musimy określić to, czego
sobie życzymy. Starannie sprawdźmy jaki skutek będzie to miało zarówno dla nas
jak i dla innych. Musimy przyjrzeć się także, jakie emocjonalne
reakcje wywołuje spełnienie naszego pragnienia na naszą podświadomość. To
właśnie podświadomość ma wpływ na naszą przyszłość. Dlatego też od jej
akceptacji naszego pragnienia, zależy rezultat naszej modlitwy.
Przygotujmy krótki opis modlitwy oraz dokładny
wizualny obraz naszego pragnienia.
Módlmy się codziennie, cierpliwie, poświęcajmy na
modlitwę ściśle określony czas, aż do osiągnięcia pożądanego rezultatu. I w
żaden sposób nie określajmy w jaki sposób ma do niego dojść. Pozostawmy to
naszej nadświadomości.
Przed przystąpieniem do modlitwy, odłóżmy na bok
wszelkie troski, kłopoty oraz myśli, które nas rozpraszają.
Upewnijmy się, że wizualny obraz oraz opis pragnienia
jest spójny i zostanie należycie zrozumiany przez naszą nadświadomość.
Uwierzmy i zaufajmy, że rezultat zostanie
osiągnięty. Nie dzielmy się z nikim naszym pragnieniem.
TECHNICZNE WYKONANIE MODLITWY
- Wybierzmy spokojne zaciszne miejsce w którym nikt nie będzie nam
przeszkadzał. Połóżmy się wygodnie lub usiądźmy z wyprostowanym lecz nie
usztywnionym kręgosłupem.
- Przystąpmy do naładowania się siłą życiową tzw. maną.
- Prześlijmy manę do nadświadomości
- Wypowiedzmy wcześniej przygotowaną modlitwę
- Naładujmy wizualny obraz siłą życiową i prześlijmy go do
nadświadomości
- Powtórzmy dwa razy treść naszego pragnienia
- Ofiarujmy siłę życiową (manę)naszej nadświadomości
- Zakończmy modlitwę
Mana czyli siłą życiowa
Jest energią wytwarzaną przez organizm. Potrafi
przyciągać albo odpychać. Ma związek ze wszystkimi procesami myślowymi i
czynnościami organizmu. Jej symbolem jest woda. Mana to siła, moc, wola, która
może nakłonić naszą podświadomość do wykonania każdego zadania.
Podświadomość czyli niższe JA
To pomocnik, przyjaciel, stróż, partner. Niższe
Ja jest motorem wszelkich działań psychicznych. Jest siedzibą emocji i
pozytywnych jak i negatywnych, steruje czynnościami ciała nie kontrolowanymi
przez wolę: oddychaniem, biciem serca, ciśnieniem krwi, trawieniem. Ma wpływ na
wszelkie schorzenia psychosomatyczne, jest magazynem pamięci, naszym sumieniem.
Ma zdolność do telepatii, jasnowidzenia, wytwarzania marzeń sennych.
Świadomość czyli średnie JA
To przewodnik, nauczyciel, doradca, pocieszyciel. To
mózg i inteligencja, rozumienie, myślenie, analizowanie, przyjmowanie
wiadomości, poznanie, przyswajanie wiedzy, pamięć. Ma zdolność do dokonywania
wyborów, stawiania diagnoz, rozpoznania sytuacji. To właśnie świadomość
grzeszy.
Nadświadomość czyli wyższe JA
To przewodnik, towarzysz, obrońca. To wyższa wiedza,
większy rozsądek, siła, dobro, współczucie, przebaczenie. Uosabia siły duchowe,
twórcze umiejętności. To dostęp do wiedzy poza nauką i zbadaniem. Jest
najbardziej logiczne, wiarygodne, pewne. To światło.
Duchowe oczyszczenie
To szczere przebaczenie wszystkim którzy nas
skrzywdzili, to także wybaczenie sobie. To przeproszenie wszystkich, którym
wyrządziliśmy krzywdę, to uznanie win i odpuszczenie grzechów. To także
wyrozumiałość dla samego siebie i dla bliźnich. To również odkrycie i usunięcie
negatywnych uczuć takich jak nienawiść, nieżyczliwość, złość, zawiść i
zazdrość.
Każde przebaczenie jest prezentem dla samego siebie.
Pamiętajmy, że pierwsza zasada HUNY brzmi:
nigdy nie krzywdzić, zawsze pomagać!
Żeby coś otrzymać trzeba najpierw coś dać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam